Niedźwiedź w wierzeniach Słowian

Niedźwiedź w wierzeniach Słowian


Niedźwiedź zajmował w życiu Słowian wyjątkowe miejsce. Prawdopodobnie jego wygląd i postura robiły na naszych przodkach tak wielkie wrażenie, że w naturalny sposób obdarzali go wyjątkowymi cechami, umiejętnościami i otaczali czcią. Jaką rolę odgrywał w słowiańskich wierzeniach?


Niedźwiedź człowiekiem


Wyraz niedźwiedź pochodzi od dawnych słów miedźwiedź, medwedis – co tłumaczymy jako miodożerca.
W mniemaniu Słowian niedźwiedź był kolejnym zwierzęciem spokrewnionym z ludźmi, a może nawet człowiekiem w skórze zwierzęcia. Przekonanie to było szczególnie silne wśród Słowian wschodnich i południowych. O ludzkich korzeniach niedźwiedzia miał świadczyć fakt, że nie był on wielbicielem ludzkiego mięsa i rzadko ludzi atakował. Z tego względu ludzie również bardzo rzadko spożywali niedźwiedzie mięso i równie rzadko polowali na nie – głownie, wtedy gdy czyniły znaczne szkody wśród bydła i atakowały ludzi.

niedźwiedź
Niedźwiedź. Auto: Rasmus Svinding


Niedźwiedź i odpędzanie złych mocy


Według Słowian moc niedźwiedzia przejawiała się przede wszystkim w umiejętności odpędzania złych mocy. Sama obecność tego wielkiego zwierzęcia, a nawet jego pojawienie się w okolicy przeklętego miejsca, oczyszczało je ze zła. Z tego względu wielkim szacunkiem cieszyli się i niedźwiednicy, którzy za odpowiednią opłatą oprowadzali niedźwiedzia po zbrukanym przez czary lub opanowanym przez złe duchy gospodarstwie. Ze względu na charakter niedźwiedzia, emanującego oczyszczającą siłą, jego postać była niedostępna dla czarowników. Nie byli oni w stanie przybierać jego formy – mimo że mieli moc występowania jako inne zwierzęta. 


Z czasów chrześcijańskich pochodzi wierzenie, że w dzień Zwiastowania Najświętszej Marii Panny niedźwiedź kąpie się w rzece, oczyszczając ją tym samym i czyniąc dostępną dla człowieka. Wspomniane wierzenia były szczególnie rozpowszechnione wśród Białorusinów, lecz znane były również na pozostałych terenach Słowiańszczyzny.


Niedźwiedź jako uzdrowiciel


Niedźwiedź odpędzał złe moce nie tylko w sensie metafizycznym. Nasi przodkowie wierzyli, że obdarzony jest mocą uzdrawiania. Wysoko cenili jego rolę w procesie leczenia, co prowadziło nieraz do dość ryzykownych – z punktu widzenia ludzi współczesnych – praktyk. Mowa tu przede wszystkim o rytuale przeprowadzania niedźwiedzia nad ciałem chorego, a nawet przydeptywania go przez to wielkie zwierzę! Obecnie trudno powiedzieć jak wielu chorych odzyskiwało zdrowie po tej ekstremalnej terapii. Mniej kontrowersyjna była metoda podpalania sierści niedźwiedzia i okadzania dymem ludzi chorych oraz brzemiennych kobiet. Ciężarne chroniło to przede wszystkim przed atakiem demonów i złych duchów.

niedźwiadek
Niedźwiadek. Autor: Janko Ferlic


Kult niedźwiedzia


Niedźwiedź, jako zwierzę o wielkiej sile magicznej, był oczywiście otoczony kultem, manifestującym się w słowiańskiej obrzędowości. Obecnie mamy informacje o dwóch dniach w roku związanych z celebracją tego niezwykłego drapieżnika.


Z terenów Białorusi pochodzą wiadomości o dawnym święcie poświęconym niedźwiedziom. Miało się ono odbywać w wigilię Zwiastowania Najświętszej Marii Panny i związane było z przebudzeniem się niedźwiedzi po zimowym śnie. W ramach święta przeprowadzane były obrzędy, do których należało wspólne spożywanie potraw o specjalnej symbolice. Podawano więc suszoną rzepę, co stanowiło odwołanie do zjadania przez niedźwiedzie roślin, następnie kisiel, który nawiązywał do lubianego przez nie owsa. Najważniejszą potrawą były kamy, czyli dość duże, ulepione z rozgniecionego grochu kule. Od tej potrawy niedźwiedzie święto otrzymało nazwę kamajezica lub też kamajeżyca.


Do kultu niedźwiedzia nawiązywały również bułgarskie obchody dnia Apostoła Andrzeja, który w kalendarzu katolickim i prawosławnym przypada na 30 listopada. W tym dniu należało przyrządzić potrawy z wszelkich dostępnych plonów, co miało zapewnić urodzaj w przyszłości. Następnie część potraw należało trzykrotnie rzucić z komina, symbolicznie darowując je niedźwiedziowi. Zwyczaj ten miał na celu przebłaganie niedźwiedzia, aby nie pożerał ludzi i bydła. Dzień ten związany był z układaniem się niedźwiedzia do zimowego snu.

niedźwiedź
Niedźwiedź. Autor: Janko Ferlic


Niedźwiedź, bogowie i duchy


Znamienny jest fakt, że właśnie futro niedźwiedzia, a więc zwierzęcia obdarzonego wielką mocą magiczną, wybrała sobie na odzienie bogini Dziewanna. Przypomnijmy, że bogini lasów i łowów nie tylko przyodziewała się w niedźwiedzie futro, ale również wykorzystywała niedźwiedzi łeb jako nakrycie głowy. Może miało to świadczyć o jej potędze jako władczyni borów?


W postaci niedźwiedzia bardzo chętnie występował duch lasu, władca zwierząt, znany w zależności od rejonu Słowiańszczyzny Borowym, Borutą, Leszym czy Dziadem lub w wersji kobiecej – Górską Matką, Leśną Matką, Babą Jagą.


Formę niedźwiedzią chętnie przybierał również Weles – jedno z najważniejszych słowiańskich bóstw.


Posąg niedźwiedzia na Ślęży


Postać niedźwiedzia zapewne wielu z nas kojarzy się z posągiem znajdującym się na szczycie góry Ślęży (warto przy tym wspomnieć, że jest on również nazwany dzikiem). Według badaczy wykonany został około 400–200 roku p.n.e. a jego pierwotna lokalizacja jest nieznana. Na szczycie góry został umieszczony dopiero w 1903 roku. Niestety, obecnie trudno jednoznacznie stwierdzić jaką rolę odgrywał posąg w obrzędowości Słowian i czy w jakikolwiek sposób był powiązany z wierzeniami słowiańskimi. Nie mamy nawet pewności czy był on ich wytworem, ponieważ wielu badaczy sugeruje, że jego twórcami byli Celtowie.

Bibliografia:
Gieysztor A., Mitologia Słowian
Szyjewski A., Religia Słowian
Moszyński K., Kultura ludowa Słowian. Kultura duchowa

Podobne wpisy:

O autorze Małgorzata Turant

Wielbicielka dobrej literatury, filmów i muzyki. Szczęśliwa introwertyczka akceptująca dziwactwa własne i innych. Nieuleczalnie zafascynowana światem legend, mitów i baśni. Słowiański Bestiariusz jest miejscem, w którym dzieli się z innymi swoją pasją.

Sprawdź jeszcze to

Tur – obraz Heinricha Hardera

Tur w życiu Słowian

Zarys historii tura leśnego O tym, że żyjący przed wiekami Słowianie otaczali wielką czcią liczne …

Jeden komentarz

  1. Niedźwiedzie wzbudzały strach u Słowian, dlatego zaczęto nazywać go eufemistycznie jako lubiących miód. Jeszcze przed wojną na Podhalu o niedźwiedzi mawiano „Ón”, aby go nie wywoływać. Podobnie było w wypadku Germanów, którzy z kolei zaczęli określać go od koloru.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *