Bannik lub łaziebnik jest słowiańskim demonem zamieszkującym łaźnie. Bannik to demon opiekuńczy, wręcz strażnik słowiańskich łaźni lub mniejszych bani, które w ówczesnych czasach znajdowały się w każdej gospodzie. Łaziebnik dbał o czystość i porządek w łaźni, pilnował ubrań osób zażywających relaksujących kąpieli. Zapewniał też komfort kąpieli dbając o idealną temperaturę wody w pomieszczeniu …
Czytaj dalej...Tag Archives: bestiariusz słowiański
Mamuna / Dziwożona
Mamuna (prawdopodobnie mamuna pochodzi od mamić, co mogło oznaczać, że demon ten mamił i wabił swoje ofiary), znana także jako Dziwożona, jest dawnym kobiecym demonem Słowiańskim. Szkodziły głównie ciężarnym kobietom i położnicom poprzez porywanie niemowląt i podmienianie ich na swoje, często upośledzone bądź brzydkie dzieci. Z tego powodu rodzice uciekali się …
Czytaj dalej...Zmora i nocnica, lęki nocne
Zmora, znana także jako mara lub nocnica, jest demonem narodzonym z duszy grzesznika, osoby potępionej lub bezpodstawnie skrzywdzonej. Często, człowiek nieświadomy, lecz kierowany złością, mógł być zmorą za życia, jego dusza nocną porą odłączała się od ciała. W ten sposób, człowiek obrażony za dnia mógł mścić się i nękać sąsiadów jako nocna …
Czytaj dalej...Rusałka i Brzeginia, wodne panny
Rusałka, inaczej boginka, lub zamieszkująca tereny górskie brzegina, bądź brzeginka. Urodziwy demon kobiecy, którego siedliskiem nie były jedynie zbiorniki wodne. Wyróżnia się rusałki wodne, polne i leśne. Ich miejscem bytowania bywały brzegi rzek, jezior, lub gór, gęstwiny leśne i zielone żyto, stąd określenia takie jak brzeginia czy żytnia panienka (nie mylić z Południcą). …
Czytaj dalej...Strzyga i Strzygoń
Strzyga, kobiecy demon bądź strzygoń – męski odpowiednik wywodzi się z prasłowiańskiej demonologii ludowej. Nazwa tego demona pochodzi od rzymskiego strix co znaczy „puszczyk”, bowiem dawni Słowianie wierzyli, że strzygą stawał się człowiek, który powrócił ze świata zmarłych na ziemię pod postacią kobiety o ptasich szponach, aby żywić się krwią dzieci – …
Czytaj dalej...