Małgorzata Turant

Wielbicielka dobrej literatury, filmów i muzyki. Szczęśliwa introwertyczka akceptująca dziwactwa własne i innych. Nieuleczalnie zafascynowana światem legend, mitów i baśni. Słowiański Bestiariusz jest miejscem, w którym dzieli się z innymi swoją pasją.

Poroniec, niechrzczeniec i inne demony

Poroniec, niechrzczeniec i inne demony Wśród naszych przodków głęboko zakorzeniona była wiara w demoniczny charakter dusz dzieci, których życie zostało przerwane w jego najwcześniejszym stadium. Najczęściej mówiono o dwóch rodzajach istot – porońcach i niechrzczeńcach.  Oba demony postrzegane były w podobny sposób – jako istoty przesiąknięte złem, których celem było …

Czytaj dalej...

Znak Welesa – znaczenie

Znak Welesa jest wśród żyjących współcześnie pasjonatów tematyki słowiańskiej jednym z najpopularniejszych boskich symboli. Trafia na plakaty, koszulki, bluzy, jest elementem słowiańskiej biżuterii. Skąd wynika zainteresowanie właśnie tym znakiem? Dlaczego tak wiele osób po niego sięga? Kim był Weles? Weles, bóg cieszący się ogromnym uznaniem Słowian, władał wieloma dziedzinami i …

Czytaj dalej...

Stolemy – kaszubskie olbrzymy lub słowiańskie trolle

Stolemy – kaszubskie olbrzymy lub słowiańskie trolle Jeśli kiedykolwiek znajdziecie  się na Kaszubach, zwróćcie uwagę na niezwykłość ich krajobrazu. Łączy on ze sobą wzniesienia i doliny, rozległe równiny i jeziora. Wędrując po tych terenach, często napotyka się wielkie głazy o krawędziach wygładzonych przez czas. Nauka mówi, że te formacje skalne, …

Czytaj dalej...

Łada – słowiańska bogini małżeństwa, wiosny i życia

Łada jest uznawana za boginię wiosny i życia, miłości i piękna. Chętnie umieszcza się ją w panteonie słowiańskich bóstw. Czy jednak jej kult rzeczywiście istniał wśród naszych przodków? Do jakiego stopnia wiarygodne są źródła informacji o nim? M. Priesniakow, Łada, 1998. Bogini Łada – skąd ją znamy? Pierwsze źródła pisane o …

Czytaj dalej...

Szczodre Gody czy Boże Narodzenie?

wschód słońca

Szczodre Gody czy Boże Narodzenie? Wraz z przełomem listopada i grudnia rozpoczyna się wszechobecny atak na nasze zmysły i… kieszenie. Powodem tego zjawiska są oczywiście obchody chrześcijańskiego Święta Bożego Narodzenia. Tkwiący w nas konsumpcjonizm, napędzany nachalnymi reklamami i świątecznymi piosenkami sprawia, że nie chce nam się nawet zgłębiać istoty tego …

Czytaj dalej...